Scroll to top
#Formacja

Franciszkańska Młodzież Oazowa

Formacja

„Nikt nie rodzi się chrześcijaninem”

ks. Franciszek Blachnicki

„Zacznijmy od nowa, bo nic do tej pory nie uczyniliśmy”

Św. Franciszek z Asyżu

Formować to nadawać kształt. Formować chrześcijan to znaczy nadawać im kształt Chrystusa. Istotą chrześcijańskiej formacji jest zatem upodobnienie się do Jezusa, naśladowanie Syna Bożego. W Kościele na przestrzeni lat powstały różne metody formacyjne. Jedną z nich jest metoda ks. Franciszka Blachnickiego. Właśnie tą metodą posługujemy się we wspólnocie Franciszkańskiej Młodzieży Oazowej.

Metoda formacyjna Blachnickiego oparta jest na katechumenacie. Czym jest katechumenat? Jest to słowo określające przygotowanie osoby do przyjęcia sakramentu chrztu. Ks. Blachnicki zauważył, że współczesny Kościół potrzebuje właśnie tego – katechumenatu, ale już nie w celu przygotowania uczestników do przyjęcia sakramentu chrztu, wszak członkami grup są ludzie ochrzczeni, lecz w celu uświadomienia katolikom czym właściwie ten sakrament jest.

Natchnieniem dla ks. Blachnickiego dla stworzenia tej metody formacyjnej był posoborowy dokument, który po łacinie nosi tytuł Ordo initationis christianae aldurtorum (w skrócie OICA). Obrzęd chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych, bo tak brzmi po polsku tytuł tego dokumentu, stanowił inspiracje dla ks. Blachnickiego. Tak o tym pisał: „tym dokumentem zainteresowaliśmy się w Ruchu Światło-Życie i właściwie wprowadziliśmy go w życie, ponieważ cały program formacyjny ruchu (…) ma go za podstawę” (Sympatycy czy chrześcijanie, s. 69). Zatem ten dokument to nic innego jak instrukcja obsługi metody katechumenalnej zastosowanej w Ruchu. „Po prostu udało się nam znaleźć, wypracować taką formę, która z jednej strony zawiera w sobie istotne elementy katechumenatu, z drugiej zaś jest możliwa do realizacji w każdej parafii, w każdym miejscu, gdzie sprawuje się liturgię, gdzie jest duszpasterstwo” (Sympatycy czy chrześcijanie, ss. 127-128).

Jaka jest treść tego dokumentu? Dokument Obrzęd chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych opisuje drogę wtajemniczenia człowieka w chrześcijaństwo. Droga ta dzieli się na trzy etapy: katechumenat, okres oczyszczenia i oświecenia, oraz okres mistagogii. Poprzedzone są one jeszcze etapem przygotowania. Etap ten nazywa się ewangelizacją i dotyczy tak zwanych sympatyków, a więc osób przychylnych wierze chrześcijańskiej. Sympatyk posiada już określone duchowe oczekiwania wobec Boga. Niemniej w ocenie Kościoła jego pragnienie pójścia za Chrystusem może nie być wystarczająco dojrzałe. Co zatem w ramach ewangelizacji Kościół proponuje tak rozumianym sympatykom?

Otóż, celem ewangelizacji jest wzbudzenie wiary i początkowego nawrócenia. Sympatyk powinien być gotów odwrócić się od grzechu i skłonić ku miłości. Na tym etapie ma dojrzeć jego prawdziwe pragnienie pójścia za Chrystusem i w konsekwencji pragnienie przyjęcia chrztu. Sympatykowi podczas ewangelizacji, zwanej także prekatechumenatem, wyjaśnia się ewangelię, uczy się go współpracowania z Łaską Bożą, ukazuje ducha chrześcijan, zachęca do praktyki wzywania Boga i osobistej modlitwy, wprowadza do pierwszych doświadczeń wspólnoty, uczy czym jest pokuta. Mówiąc krótko: sympatyk ma przyswoić sobie podstawowe zasady życia duchowego i nauki chrześcijańskiej.

Tak przygotowany sympatyk przechodzi na pierwszy etap drogi katechumenalnej. Rozpoczyna się on od „Obrzędu przyjęcia do katechumenatu”. Wówczas sympatyk publicznie ujawnia Kościołowi swoje pragnienie przyjęcia chrztu. Obrzęd poprzedza ocena kandydata ze strony katechetów czy diakonów pod kątem posiadania przez niego zewnętrznych oznak dyspozycji zdobytych podczas ewangelizacji, a koniecznych do zostania katechumenem. Bardzo ważnym elementem tego obrzędu jest osoba poręczyciela. To ktoś kto dobrze zna sympatyka, pomaga mu i może zaświadczyć o jego obyczajach i prawdziwości jego motywacji. Poręczyciel towarzyszy mu podczas obrzędu, a na przyszłość jest najlepszym kandydatem do pełnienia funkcji ojca chrzestnego lub matki chrzestnej. Teraz, czyli dopiero po dokonaniu obrzędu, można mówić o właściwym katechumenacie, a sympatyka nazywać katechumenem. Katechumenów Kościół traktuje już jak sowich. Nazywa ich domownikami Chrystusa. Karmi Słowem Bożym i pomocą płynącą z liturgii, z błogosławieństw i z sakramentaliów. W przypadku śmierci, katechumenowi przysługuje już pogrzeb chrześcijański.

Pierwszy etap katechumenatu polega na dalszej duchowej formacji, na zdobywaniu wprawy przez katechumena w przestrzeganiu zasad chrześcijańskiej karności. Jest to czas dojrzewania wewnętrznych dyspozycji ujawnionych podczas okresu ewangelizacji. Realizacja wyznaczonych celów tego etapu dokonuje za pomocą następujących środków:

  1. Katechizacja – stopniowe ukazywanie wszystkich zagadnień wiary i moralności, dostosowane do roku liturgicznego i wsparte nabożeństwami Słowa. Katechumen poznaje tajemnice zbawienia, w której pragnie uczestniczyć.
  2. Nawracanie się – nauka zachowania we wszystkim wymagań Chrystusa; w działaniu ulegania wyższym natchnieniom, pragnie wyrzekać się siebie na rzecz miłości bliźniego. Chodzi tutaj o wychowanie do życia w Kościele, o przebycie duchowej drogi od starego do nowego człowieka. To przejście pociągające za sobą stopniową zmianę myśli i obyczajów powinno się uwidaczniać w konkretnych życiowych decyzjach katechumena, a w czasie dalszej formacji powoli się rozwijać.
  3. Obrzędy liturgiczne – szczególne miejsce zajmuje tutaj nabożeństwo słowa. Katechumeni mogą brać także udział w Liturgii słowa podczas Eucharystii. Jednak – jak stwierdza dokument – „ gdy biorą udział w zgromadzeniu wiernych, wówczas, jeżeli tylko nie zachodzi jakaś trudność, należy ich, zgodnie ze zwyczajem, życzliwie pożegnać przed rozpoczęciem Liturgii Eucharystycznej. Muszą bowiem czekać na chrzest, który ich dopiero włączy do ludu kapłańskiego i uzdolni do uczestnictwa w nowym kulcie Chrystusa” (OICA, nr 20).
  4. Współdziałanie w ewangelizowaniu – katechumeni już na tym etapie powinni brać udział w misji apostolskiej Kościoła i poprzez świadectwo życia ukazywać innym, potencjalnym sympatykom, wartość życia chrześcijańskiego.

Wraz z zakończeniem pierwszego etapu katechumen wkracza teraz w drugi etap zwany okresem oczyszczenia i oświecenia. Przypada on na czas Wielkiego Postu. Natomiast, punktem granicznym oddzielającym jeden etap od drugiego jest „Obrzęd wybrania, czyli wpisania imienia”. Obrzęd ten stanowi najważniejszy moment całego katechumenatu, zaś czas następujący po nim to okres intensywnego przygotowania ducha i serca. Katechumeni odtąd noszą miano „wybranych”. Określa się ich też jako competentes, a więc „ubiegających się o chrzest”, oraz jako illuminandi, co znaczy „dążący do oświecenia”, gdyż chrzest nazywany jest niekiedy oświeceniem.

Czas oczyszczenia i oświecenia, to czas poświęcony raczej na skupieniu ducha niż na katecheze. Celem tego etapu katechumenatu jest – jak sama nazwa tego okresu mówi – po pierwsze: oczyszczenie serca i myśli przez badanie sumienia i pokutę; po drugie: oświecenie przez głębsze poznawanie Chrystusa. Dokonuje się to poprzez sprawowanie różnych obrzędów, a zwłaszcza następujących:

  1. Skrutynia – „odbywają się uroczyście w niedzielę, zmierzają do podwójnego celu. Mają uświadomić wybranym, że to, co jest w ich sercach ułomne, słabe i złe, powinno zostać uzdrowione, a to, co jest w nich prawe, wartościowe i święte, winno być umocnione. Skrutynia bowiem prowadzą do uwolnienia od grzechu i szatana oraz do umocnienia w Chrystusie, który dla wybranych jest drogą, prawdą i życiem” (OICA, nr 25).
  2. „Obrzędy ‘przekazania’, przez które Kościół powierza wybranym najstarsze dokumenty wiary i modlitwy, to znaczy Symbol wiary i Modlitwę Pańską, prowadzą do oświecenia katechumenów. W Symbolu wiary, który przypomina wielkie działa Boże dokonane dla zbawienia ludzi, zostają napełnieni wiarą i radością. W Modlitwie Pańskiej głębiej poznają nowego ducha dziecięctwa, dzięki któremu, zwłaszcza podczas zgromadzenia eucharystycznego, będą Boga nazywali Ojcem” (OICA, nr 25).

Wielki Post przeżyty w oparciu o powyższe wskazania doprowadza wybranego do dnia Wielkiej Soboty. Podczas Liturgii tego dnia katechumen otrzymuje sakrament chrztu świętego, tak długo oczekiwany. Ochrzczonego competentes można nazywać teraz neofitą. Po przyjęciu sakramentu następuje Liturgia Eucharystyczna. „W tym dniu neofici uczestniczą w niej po raz pierwszy w sposób sakramentalny, dopełniając swoje wtajemniczenie. Neofici podniesieni do godności królewskiego kapłaństwa czynnie współuczestniczą w modlitwie wiernych oraz, jeśli to możliwe, w obrzędzie składania darów ofiarnych na ołtarzu. Wraz z całą wspólnotą biorą udział w czynności ofiarnej i odmawiają przekazaną im Modlitwę Pańską, przez co wyznają, że w sakramencie chrztu otrzymali ducha synowskiego przybrania. Wreszcie przyjmując Ciało wydane i przelaną Krew Chrystusa, umacniają przyjęte dary i otrzymują przedsmak darów wiecznych” (OICA, nr 36).

Moment przyjęcia sakramentu chrztu nie utożsamia się jednak z momentem zakończenia drogi katechumenalnej. Mamy za sobą dopiero dwa etapy. Zatem z chwilą przyjęcia sakramentów rozpoczyna się ostatni etap – okres mistagogii. Jest to czas pełniejszego i bardziej owocnego pojmowania ‘misteriów’ przez neofitów poprzez pogłębioną katecheze oraz doświadczenia wynikające z przyjętych sakramentów. Początkujący chrześcijanie mogą czerpać z tego nowe zrozumienie wiary, Kościoła i świata. Nowa dla nich praktyka przystępowania do sakramentów świętych ułatwia rozumienie Pisma Świętego, jak i pomaga w wchodzeniu w relacje z resztą wiernych. Neofita tworzy w okresie mistagogii bardziej zażyłe związki z konkretną wspólnotą kościelną przekazując im jednocześnie swoje świeże spojrzenie na sprawy wiary.

Tak przedstawia się droga katechumenalna według dokumentu Obrzęd chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych. Przywołajmy w tym miejscu słowa ks. Blachnickiego: „Ruch Światło-Życie ze swoim rozbudowanym programem formacyjnym to nic innego, jak forma katechumenatu stworzonego według modelu, jaki ukazuje nam wspomniany już dokument Ordo initationis christianae aldurtorum. Ruch jest jedną z form katechumenatu (…). Ponieważ pracujemy głównie z ludźmi ochrzczonymi, którzy już przeżywali jakiś szczątkowy katechumenat, dlatego mówimy o deuterokatechumenacie, to znaczy o katechumenacie powtórzonym, wtórnym” (Sympatycy czy chrześcijanie, ss. 133-134). Jak wygląda zatem adaptacja zaleceń dokumentu OICA w praktyce duszpasterskiej ks. Blachnickiego? W jaki sposób jego metoda formacji jest jedną z form katechumenatu, a właściwie deuterokatechumenatu?

System deuterokatechumenalny ks. Franciszka Blachnickiego rozpoczyna się od ewangelizacji. Dokonuje się ona za pośrednictwem rekolekcji ewangelizacyjnych. Po nich zawiązuje się grupa postewangelizacyjna, która pracuje w ciągu roku utrwalając podstawowe prawdy ewangelizacyjne w oparciu o Ewangelię Łukasza i Ewangelię Jana. Dopiero po wykonaniu tej postewangelizacyjnej pracy zaprasza się uczestników na oazę rekolekcyjną pierwszego stopnia. Tak o tym stopniu piszę ks. Franciszek Blachnicki: „Ta oaza powinna być przejściem od okresu ewangelizacji i postewangelizacji do okresu katechumenatu. Program oazy pierwszego stopnia jest przez cztery pierwsze dni powtórką ewangelizacji. Czwartego dnia każdy słyszy wezwanie do osobistego przyjęcia Chrystusa. A potem przez rozmowy ewangeliczne uczestnicy są formowani do tego, by stać się grupą uczniów Chrystusa, która po oazie ma się regularnie spotykać i dalej pracować. Podczas tych jedenastu dni oazy jest mowa o stosunku do Słowa Bożego, o modlitwie, liturgii, świadectwie i diakonii. Pokazuje się drogę formacji i podstawowe jej elementy, po to, żeby każdy mógł zdecydować, czy chce wejść na tę drogę, czy chce włączyć się do grupy uczniów Chrystusa i przeżywać właśnie formację deuterokatechumenalną. Przed tą decyzją uczestnicy stają na końcu oazy pierwszego stopnia” (Sympatycy czy chrześcijanie, ss. 134-135).

Po tych rekolekcjach wakacyjnych rozpoczyna się pierwszy rok deuterokatechumenatu. Trwa on do Zesłania Ducha Świętego następnego roku. Czas formacji tego etapu dzieli się na dwie części. Najpierw do czasu adwentu jest on przeznaczony na powtórkę tematów związanych z ewangelizacją. Natomiast od pierwszej niedzieli adwentu zaczyna się program dziesięciu kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej. Każdy krok zamyka się celebracją słowa Bożego, „która stanowi syntezę, a ponadto są pewne elementy z obrzędu inicjacji chrześcijańskiej dorosłych, tak zwane egzorcyzmy mniejsze, specjalne błogosławieństwa. Kroki to po prostu kluczowe tematy chrześcijaństwa, ale spotkania mają nie tylko dostarczać wiedzę, lecz przede wszystkim powinny kształtować postawy i wpływać na relacje. Ten program może być realizowany w okresie sześciu miesięcy, ale faktycznie decyduje o tym tempo pracy i rozwoju grupy. Może on trwać do dwóch lat” (Sympatycy czy chrześcijanie, ss. 135-136).

Dopiero tak przygotowany uczestnik może udać się na oazę rekolekcyjną drugiego stopnia. Ks. Franciszek Blachnicki stawia tutaj sprawę bardzo stanowczo i klarownie, stwierdzając: „Stawiamy warunek, ze tylko ci mogą na nią przyjechać, którzy byli na oazie pierwszego stopnia i przez cały rok pracowali w grupie. Inna praktyka nie ma sensu” (Sympatycy czy chrześcijanie, s. 136). Oaza drugiego stopnia pełni rolę inicjującą uczestnika w życie sakramentalne. Tak jak na pierwszym stopniu główny nacisk był położony na Słowie Bożym, tak teraz położony jest na sakramentach. Wprowadzenie w sakramenty dokonuje się na tle całej historii zbawienia, ze szczególnym uwzględnieniem Księgi Wyjścia i tajemnicy Paschy.

Po zakończeniu rekolekcji wakacyjnych drugiego stopnia rozpoczyna się drugi rok deuterokatechumenatu. Przez pierwsze trzy miesiące tej formacji odbywają się kręgi biblijne w oparciu o materiał Wprowadzenie w Biblię jako historię zbawienia. Później w celu wdrożenia katechumenów do życia rytmem roku liturgicznego odbywają się kręgi liturgiczno-biblijne, które nawiązują do niedzielnych czytań. Trwa to do Wielkiego Postu. Podczas drugiego roku deuterokatechumenatu rozpoczyna on okres formacji odpowiadający czasowi oczyszczenia i oświecenia. Uczestnicy przez cały czas trwania postu intensywnie przygotowują się do odnowy swojego chrztu. Proponowane jest także deuterokatechumenom uczestnictwo w rekolekcjach Triduum Paschalnego. I „tu zamyka się okres deuterokatechumenatu. Te dwa lata formacji odpowiadają okresowi katechumenatu według dokumentu OICA. Potem jest czas na oazę nowego życia trzeciego stopnia – to jest oaza mystagogiczna. Podczas niej przeżywa się misterium Kościoła jako wspólnoty. Te rekolekcje odbywają się w Rzymie, gdzie są szczególnie dogodne warunki, żeby przeżyć tę tajemnicę w kontakcie z papieżem, w centrum życia Kościoła powszechnego. Ale także u nas, w Polsce, odbywają się tego rodzaju oazy” (Sympatycy czy chrześcijanie, s. 137).

Wraz z końcem oazy wakacyjnej trzeciego stopnia rozpoczyna się trzeci rok formacji. Najpierw przez pierwsze trzy miesiące ma miejsce pogłębienie rozumienia tajemnicy Kościoła, a później następują ewangeliczne rewizje życia na temat charyzmatów, powołania i diakonii. Trzeci rok formacji kończy się wraz z Triduum Pentekostalnym. Triduum to jest związane z uroczystością Zesłania Ducha Świętego. Tego dnia udzielana jest uczestnikowi misja i przekazywana służba/diakonia odpowiedzialności za Kościół. Kończy się formacja deuterokatechumenalna ale rozpoczyna okres służby we wspólnocie, okres dalszej formacji przez całe życie.